O mediacjach

Mediacja może odbywać się w sprawach pozasądowych, jak i na każdym etapie postępowania sądowego (także w sprawach przedsądowych).

Na mediację można trafić na własny wniosek lub na bazie skierowania Sądu (Strony postępowania mogą decydować o wyborze mediatora).

1.
Jak trafić do mediatora?

Mediacja prywatna:

telefon, mail, zgłoszenie do ośrodka mediacyjnego lub konkretnego mediatora

Mediacja w sprawie sądowej:

skierowanie sprawy przez sędziego
wniosek stron na każdym etapie sprawy

2.
Co dalej?

Czas trwania:

mediacja trwa od jednego do kilku spotkań

Terminy:

o terminach i tempie procesu
współdecydują strony i mediator

Zasady:

mediacja przebiega zgodnie
z zasadami poufności,
dobrowolności, bezstronności
i neutralności

3.
Jaki jest rezultat?

Ugoda mediacyjna:

ugoda może zostać zatwierdzona przez sąd (ma moc prawną wyroku sądowego)
ugoda może pozostać umową między stronami

Brak ugody

zgodnie z zasadą dobrowolności

Proces mediacyjny ma wiele zalet w porównaniu do postępowania sądowego

Mediacja może zamknąć się w ciągu jednego dnia, na spotkania Strony umawiaja się elastycznie. Daje możliwość oszczędności pieniędzy, które pochłania proces sądowy: koszty pracy pełnomocników, koszty innych specjalistów (biegli, kurratorzy, komornicy), opłata sądowa.

Przykłady mediacji

Mediacja małżeńska

Problemy organizacji życia codzinnego

Marzena i Krzysztof są sześć lat po ślubie. Przez pierwsze lata małżeństwa ich życie było stabilne, a związek szczęśliwy. Owocem ich miłości jest 3-letni Staś. Ale…odkąd Marzena zaszła w ciążę zaczęły się pierwsze problemy: obawy o zdrowie Marzeny, o zdrowie dziecka (wcześniejsze poronienie), obawa o pracę Marzeny (praca na okres próbny). W relacjach Krzysztofa i Marzeny pojawiło się spore napięcie, według Marzeny nie była ona wspierana psychicznie przez męża. Ostatecznie Marzenia straciła pracę, co mocno nadwyrężyło domowy budżet, a Krzysztofowi kazało szukać dodatkowego źródła dochodu. W związku z podjętą przez Krzysztofa pracą dodatkową w weekendy, Marzena została w domu z małym dzieckiem sama. Trudności z opieką nad synkiem, samotność, poczucie bezradności wobec częstych konfliktów,  doprowadziły Marzenę do decyzji o czasowej wyprowadzce do rodziców (rodzice Marzeny mieszkają ponad 50 km od wcześniejszego miejsca zamieszkania rodziny, co – przy uwzględnieniu wciąz trudnej sytuacji finansowej oraz charakteru pracy Krzysztofa uniemożliwiało mu praktycznie kontakt z synkiem).  Decyzja Marzeny nie została zaakceptowana przez Krzysztofa. Chce uzgodnić, porozmawiać , poukładać to wszystko spokojnie…

Sprawa o podwyższenie alimentów

Dziecko pozywa rodziców

Adrianna, lat 21, studentka 1 roku studiów dziennych na ASP (kierunek moda i design) wnosi powództwo przeciwko swojemu ojcu o alimenty (w wysokości 1400 zł miesięcznie). Wniosek uzasadnia swoimi potrzebami (mimo, iż studia realizuje w systemie stacjonarnym, to ich specyfika wymaga ciągłego inwestowania w nowe materiały, nowe stylizacje, drogi sprzęt, targi mody itp.) oraz niemożnością samodzielnego utrzymania się (aktualnie wynajmuje samodzielnie 2-pokojowe mieszkanie). Rodzice – w jej opinii – nie akceptują jej wyboru. Rok wcześniej pod ich presją córka dostała się na prawo, jednak po pierwszym roku stwierdziła, że minęła się z powołaniem i „marnuje swój talent” .
Ojciec Adrianny, Pan Tadeusz, w odpowiedzi na pozew żąda obniżenia wnioskowanej kwoty alimentów do maksymalnie 700 zł – tak bowiem ocenia koszty wynajmu kawalerki (zresztą – córka może mieszkać z rodzicami – olbrzymi dom na przedmieściach stoi praktycznie pusty). Sam już wiele lat temu sugerował córce zupełnie inną ścieżkę kariery, zależy mu na tym, by mogła sama coś w życiu osiągnąć (jak on, jego ojciec i dziadek). Ma zresztą zupełnie inne sprawy na głowie…